LOST-Destiny

Kelly

-On chce cie zabic wiec przybeigłes tutaj? eee to nie jest przytułek...xP

Frank

- Stary miesza i mącisz, powiedz, kto chce nas zabić, albo dostaniesz kulkę, a następną zostawię dla tego kogoś. to jak będzie??

Matt

-Słyszałem... jak On mówił do Bastiana, że miał wizję. Widział jak jakaś 'ona'. Dziewczyna z jaskin zabije wszystkich na wyspie, nawet jego.
Więc niedługo możecie się spodziewać naszego oddziału specjalnego.- powiedział szybko

Frank

Franio pobawił się trochę swoimi zdolnościami i znalazł się obok zatrzymując na chwilę czas Sky'a [wybacz Matt, musiałem XDD] - Ja się ich nie boję, a ty??

Matt

-On jest o wiele potężniejszy niz wy, on was zniszczy.- powiedział po czym ruszył w kierónku plaży XD

Kelly

Kelly wolała nie pytac 'co sie stało' xD
-a ja się ich boję jak cholera-powiedziała szczerze XD-ale co z tego-dodała po chwili i usmiechnela sie Very Happy

Frank

- Pozdrów go odemnie, jak go spodkasz - rzucił za nim i spojrzał na Kelly, chwilę się przpatrywał i pokręcił przecząco głową - Nie, ona by tego nie zrobiła - wymówiwszy to zdanie nie był tego taki pewien i siadając pod ścianą nie spuszczał wzroku z Kelly

Kelly

-ej! halo! ja was nie zabiję xD-prychnęła -dzieki za wiarę xD

Frank

- Nie mówię o T o b i e !!! Tylko i niej

Kelly

-ale patrzysz na mnie xD to mylące!
-poza tym której 'niej'?xD chyba nie o tym dziecku... *-*

Frank

Frank wskazał na Kelly i potem na bok swojej głowy
- Mowa o naszej Ani

Kelly

-o matko... wyprowadze sie stac zeby wam nei robic zagrozenia -mrukneła i prawie strzeliła focha xD
-gdzie on w ogole poszedł..tamten...-zaczela sie rozgladac xD

Matt

[Nagle wszyscy usłyszeli wybuch dochodzący z plaży XD]

Frank

- Ktoś znowu się bawi dynamitem? - zapytał i wybiegł z jaskini

Kelly

-szlag, nienawidze tego miejsca -prychnęła
-rozumiem ze wypada isc zobaczyc co sie stało -westchnęła xD