LOST-Destiny

Samantha

- Puszczac mnie! Dziec i Lucyfera! Jestem dzieckiem Bozym! Jam Maria Magdalena! Puiszczaj kanalio!

Alex

Alex wyszedłze swojej grotki:
-Co do jasnej...? xD

Matt

Matt szybko skoczył po apteczkę i zapodał Sam srodek uspokajający ZUO XD

Samantha

Sam zaczela sie rzucac xD
- Bog ma wieksza moc od twoich szatanskich proszkow! Teraz mi je podasz a potem jak strace przytomnosc to mnie zgwalcisz ! Juz ja was znam! - krzyczała Sam ^^

[ prosze o dozywotnie zwolnienie z lekcji religi xD zle sie koncza.,..]

Matt

(omg)
Matt spojrzał na Alexa:
-Znalazłem ją tu, rozpalona i majaczącą.- odpowiedział- Ma ślad dłoni na ręku.

Samantha

- To stygamty, debilu! - powiedziala

Alex

Alex z przerażeniem spojrzał na Sam:
-Kto mógł jej to zrobić?

Lucia

Lucie weszła do jaskini:
-Co sie stało z Sam? - zapytała przerazona

Samantha

- Bog! Nie wiesz nic o religi, debilu! Jestem ojcem Pio xD Uzdrowie cie! Czujesz fiolki?

[tak nota bene... kiedy ojciec Pio uzdrawial w opiwietrzu unosila sie won fiolkow ^^]

Matt

-Nie wiem Alex.- odpowiedział- Ktoś jej coś wypalił na ręku, majaczy i ma gorączke.

Lucia

-Wy..wypalił reke-Lucia nie mogła uwiezyc

Nacia

Tam tratatam! Gab nagle się pojawiła w jaskiniach zagryzając jakiegoś owoca xD Spojrzała na Sam, Matta i reszte obób co tam byli xD
-Nie. Niechce wiedzieć co się stało xD -Powiedziała cicho do siebie i podeszła do nich bliżej przyglądając się całemu zamieszaniu xDD

Alex

-Tak, brzmi to strasznie.

Lucia

Spojrzała na Alex'a:
-Zaczeła bym szukac tej osoby, ale to by było jak szukanie igły w stogu siana-powiedziała

Matt

-Nie koniecznie.- powiedział Matt i wskazał na ślady stóp wypalone w ziemi Very Happy

ZUO XDD