LOST-Destiny

Lucia

-Usunac ciaze?-Lucia nie wiedziała co powiedziec

Scu

- Nigdy wcześniej nie... - nieważne.

Lilly

- Tak.. innych rozwiązań nie było.

Lucia

Lucia wyjeła ksiazke i zaczeła ja czytac

Lilly

- Fajnie mnie olewasz.... Co to za książka?

Rea

Rea wyjęłą nóż, stanęła przy reszcie.
,,Tak musi być" -pomysłała

Lucia

-Nie olewam.A ta ksiazka to o ..histori pewnej dziewczyny.

Lilly

- Możesz poczytać książkę mojej matki... swoją biografię jak chcesz...

Cloe

...nie paliłaś? No cóż, po paru razach się przyzwyczaisz.

Samantha

Sam przestała walic młotem pneumatycznym ^^ Dziura była już spora, ludzie mogli przechodzic,.
- No proszę! dzieki tato! - powiedziała i ucałowała swoj młot pneumantyczny i shcowała go do skrzynki z narzedziami. ^^

Nacia

Gab zdjęła z uszu słuchawki.
-Łap! xD -Krzyknęła do Sam i rzuciła je jej xD

Samantha

Sam dostała nimi w głowe
- Dzieki Gab... - poiwedziała i zaklneła

Nacia

-Ojeeezuu.. Trza mieć refleks! xD

Samantha

- Ta! Trza walic kilka godzin młotem pneumatycznym w jakies głazy! bede miala reumatyzm xD

Nacia

-Ojj.. NIe marudź xD To jest moja rola Razz