LOST-Destiny

Matt

-Matt! Matt nie!- krzyczała, lecz chłopak będąc pod wpływem Henrego podszedł do wieży i niezważając na wysokie napięcie złapał za kabel, nagle prąd przepłynął przez jego ciało. Nad wyspą dało się zauważyć jasny błysk.

[/quote]

Matt

Po chwili bariera nad wyspą uwidoczniła się i znikneła.... henry i Sharon odlecieli zostawiając Matta przy wieży..............

Frank

Frank wdrapał się na szczyt i zobaczył Matta, trzymającego dwa kable
- Cholera, usmarzy się on - chwycił wyschniętego kija i z całej siły rąbnął Matta, by ten puścił kable

Matt

Matt upadł martwy na ziemię XDDD

Kelly

Kelly zorbiło się nieodbrze od nadmiaru trupów xD
-troche za pozno...xD

Frank

- Szlag by to - przeklnął upadając na kolana przed martwym Matt'em - Gdybym był tu wcześniej, szybciej...

Kelly

-Ta jasne, obwiniaj sie teraz, nic nie mogłes zrobić...no...chodź stad xP

Matt

(Zasypcie go troche by go sępy nie zadziobały XDDDD how sweet XD)

Frank

- Nie! Cofnę się i do tego nie dopuszczę - wrzasnął starając się skupić i cofnąć choćby chwilę po tym, jak Matt chwycił kable

Kelly

[ta jasne xD]
-ehm..Frank, mzoe go zrzucimy do wody, zeby tak tu nie lezał XDDD

Matt

[Nagle oślepił ich błysk XDDD Po chwili zobaczyli Henrego zawieszonego w powietrzu, pbok lewitowała jakaś kobieta i krzyczała coś do matta]

Kelly

[znaczy jak Frank cofnal zcas to tak na dobra sprawe, Kelly powinna byc w dzungli? Razz

]

Matt

[Ale jest łiw him XDD]

Frank

Frank nie tracąc czasu rąbnął Matt'a kijem, mając dziwne uczucie Deju vu

Matt

Tuż przed tym jak Frank uderzył Matta usłyszał głos Henrego: "On musiał zginąć"- po czym błysk oślepił Kell i Frankiego i oboje wrócili do normalności XDDD