LOST-Destiny

Frank

- Cholera, piroman jeden, pożaru mu się zachciało - powiedział widząc co się dzieje

Lucia

-Kurde dzungla sie szybko pali

Matt

[Jack leciał w stronę plaży]

Lucia

-Leci w strone plazy-Lu zaczeła biec

Frank

- Nie no, jest za szybki, nie dogonisz go w ten sposób - krzyczał do Lucii

Matt

[Nagle jednak Jack, zawrócił. Minął Lucie i Franka po czym wpadł prosta na górę. BOOOM! Najpierw błysk, potem uderzenie i wkońcu całą wyspę pokrył kurz i pył ZUO XD]

Lucia

-A znasz inny sposob?Nie no super-lu probwała odgarnac kurz

Frank

Frank wstał z ziemi, widział jak wszędzie opadają, jakby płatki szarego śniegu i spojrzał na górę - Nie no, facet, mogłeś włączyć hamulce - powiedział lekko kasłając

Lucia

-Cholera..-Lu zaczeła sie lekko ksztusic

Frank

- Czego, lub kogo tu właściwie szukaliście? Jego?! - spytał wskazując na szczyt

Lucia

-Osobe ktora poparzyła Sam

Frank

- Samantha poparzona?! No to przynajmiej wiadomo kto to zrobił i, że już więcej czegoś takiego nie zrobi

Lucia

-Tak-przytakneła

Frank

- Dobra, trzeba iść do jaskiń, ostrzec wszystkich przed pożarem - powiedział kierując się w tamtą strone

Lucia

Lu poszła za nim