LOST-Destiny

Nacia

Po długiej kompieli XP Wyszła z wody i okryła się ręcznikiem. Usiadła na plaży i zaczęła obserwować innych ludzi XD

Kimberly Bride

[kąpieli xD przenosny slownik ortograficzny do uslug xDD]

A nie. Kim jednak nie poszla w cholere. Wrocila i zaczela budowac zamek z piasku ^^

Nacia

(Kompieli, kąpieli.. Co to za różnica? Żadna! Prawie.. XD)

Tova

(Nacia,P.szczepanik była by złaaaa XDD)
Tova se usiadła ale po chwili jednak postanowiła pobiegać.
-Za niedługo będę chodzącym kościotrupem ;D-stwierdziła

Nacia

(No, była by... Ale ja mam naszczęście już z Orgasińską XP Nie muszę się z Jolcią męczyć XD)

Matt

(Mam nadzieje że mówicie o nauczycielach XD)

Nacia

(Tak, a o kim innym mogłybyśmy takie wspaniałe rzeczy mówić? XD)

Matt

(Wiesz, jeszcze dyrek, rodzeństwo XD Masa możliwości)

Nacia

(No tak, ale nauczyciele są gorsi od tych co wymieniłeś XP No może nie licząc rodzeństwa XP)

Kelly

Po jakims czasie Kelly dotarla na plażę XD usiadla gdzies gdzie bylo ku temu miejsce ;P

Samantha

[i teraz przydala by sie pielegniarka Sam do opatrzenia rany XD ale ta siedzi ze swoim narzeczonym (a moze juz bylym) w celi XD]

Kelly

[albo ktokolwiek inny... Smile

]

Nacia

Gabi zobaczyłą z daleka zakrwawioną Kelly. Szybko do niej podeszła.- Co jeeest!? XD

Kelly

-Yhm..wypadek? mozesz mi to opatrzyc?

Tova

Meg podbiegła do Kelly
-A Tobie co zrobili? Chodź,jestem wyspową lekarką,pomogę Ci ;D-odparła
[Meg wystarczy xD]