LOST-Destiny

Matt

[Dobra, dziś zaciągne tu Olivera choćby to miała być ostatnia rzecz jaką zrobie! Ale o 15 wychodzę więc, będe raczej pozniej Very Happy

]

Evangelina

Ev spacerowała brzegiem oceanu .

Kimberly Bride

A Kiim nic nie robiła. Ciekawego. Bo z niecikawych to mylala o masazu xD i o spa.

Evangelina

Ev podeszła do Kim :
-Hej . Co tam u ciebie , dawno nie rozmawiałysmy - powiedziała siadajac obok niej

Kimberly Bride

Dopiero po dluzszym czasie zauwazyla Ev.
-Hej. Nic ciekawego. Jak to na odcietej od swiata wyspie bywa.

Gość

(martynka, ladnie to tak z wfu uciekac !? XP to ja Nacia ale nie chce mi sie logowac bo jestem na komorce mamy gdzie internet jest cholernie wolny, a klawiatura niema polskich liter. boskoooo XD ale dzisiaj będę na moim kompie jakby cos Wink

no. XD)

Evangelina

Wyszła na plaze w pieknej sukience koloru ekri (nie wiem jak to sie pisze ) .
Była to jej ulubiona sukienka Zaczeła spacerowac przy okazji piszac wiersz.

Nacia

Tia. A Gabrielle wyszłą z namiotu i jak zawsze usiadła na plaży.. XD

Oliver

Oliver siedział na piasku jak juz pisałem wczoraj Very Happy

Evangelina

Ev usiadła na piasku .

Nacia

No, a Gab wstała i poszła na spacer. Jaka ona nudna już jestt XD

Oliver

[RETRO]

-Nie ma to jak Paryż!- powiedziała Coline idąc z Oliverem ulicami stolicy Francji
-W jakim hotelu się zatrzymamy?- spytała po chwili
-.... Co?! Słucham? Przepraszam zamyśliłem się, o co pytałaś?- odpowiedział trochę nerwowo
-Pytałam gdzie się zatrzymamy, może ...- lecz chłopak odszedł nie pozwalając jej dokończyć
-Idź na kawe czy coś, mam sprawę do załatwienia! Zadzwonie!- krzyknoł przechodząc pośpiesznie na drugą stronę ulicy
-Ale Oliver ...- dziewczyna stała jeszcze chwile patrząc na odbiegającego chłopaka po czym poszła dalej.
Oliver szybko szedł, wręcz biegł:
-Przepraszam gdzie jest hotel ... "Le Marceau Bastille"?- spytał jednego z przechodniów
-A tu niedaleko dworca "Gare de Lyon".- odpowiedział i odszedł
-Fajnie, jakbym znał te francuskie nazwy i wogle.- powiedział sam do siebie, i wtem spostrzegł nazwę hotelu którego szukał:
-Świetnie!- krzyknoł i pobiegł dalej

[RETRO]

Matt

[Ekhm... na plaży zrobiło się czerwono od blasku zachodzącego słońca.... i wtedy przyleciały wróżki i wyczarowały kucyki pony XDDD]

Evangelina

[lol]

Frank

[ Matt, weź jaj nierób xDDD]