LOST-Destiny

Frank

- Niewiemy co nimi kieruje, przychodzą sobie, kogoś porwą, kogoś postrzelą lub... tak jak James. Niechcę żyć w ciągłym strachu, o życie moje i twoje. - Frank opuścił głowę - Spróbuj mnie Ev, o nic więcej nie proszę.

Evangelina

- Nie moge ci pozwolic aby cos ci stało . Kocham cie , i martwie sie o ciebie.

Frank

- Narazie niemam zamiaru z nimi walczyć, chcę się tylko dowiedzieć, kto odpowiada za to co się stało. Może to któryś z naszych?....

Evangelina

- Nie wiem kto mogł to zrobic , nie wiem .

Frank

- Ja też.... ale się dowiem, przynajmiej tyle jesteśmy mu winni.

Evangelina

Ev nic nie odpowiedziała . Spojrzała na niego .

Frank

- Robię to dla nas Ev.

Evangelina

- Rozumiem . -Powiedziała Ev smutnym głosem .

Frank

[ kończę nara]

Evangelina

[nara ]

Evangelina

Ev pozegnała sie z Frankiem po czym poszła do swego namiotu .

Nacia

Wstała z piasku i poszła na spacer XD (Monotonna troche XD)

Rea

Rea siedziala pod drzewem i trzymała się za plecy. Widać było że coś ją boli. Zamknęła oczy i mysla o tym , dlaczego wszyscy tak się zachowuja...

Nacia

Podeszła do Rei.- Hej. Spoko, nie przyszłam tutaj na ciebie wrzeszczeć czy coś.. XD

Rea

- Możesz... i tak uż nie spotka mnie nic dobrego... jedyna normalna osoba odeszla.