LOST-Destiny

Lilly

( eh... nie każda... nie Lilly bynajmniej)

Nacia

---Aż tu nagle, ze swojego namiotu wyłazi Gab! XDD Spogląda na Matta i znowu się śmieje XD -Matt!- Zawołała resztkami sił. XDD

Matt

-O nie to znowu te nimfomanki! XDDD

Evangelina

Ev wyszła z namiotu skierowała sie w strone jeziora .

Nacia

Podeszła do niego.- Ojj.. Biedactwo! XDD (Do Matta, nie do Ev jak coś XDD)

Alex

Alex przechadzał się plażą razem z KFC Very Happy

Matt

-Hej Alex, jak tam KFC?- spytał patrząc na kurczaka

Alex

-Chyba dobrze, nie narzeka XD

Matt

-To chyba dobrze.- zaśmiał się Matt- W jaskiniach wszystko gra?

Alex

-Raczej tak, narazie nikt nie zginął.- powiedział Alex sprawdzając czy jego broń nadal jest na swoim miejscu

Tova

Meg weszła na plaże
- O, Alex, ty żyjesz! ;D- powiedziała podchodząc do nich- OŁ! i KFC też żyje! Witaj kurczaczku- przywitałą sie XDD

Alex

-Cześć Megan! Ty też żyjesz, ale nadal masz paskudną fryzure co znaczy że nie byłaś na stałym lądzie gdzie aż roi się od fryzjerów XDD

Tova

- A Ty nie przestałeś łysieć? XD Widzę starość nie radośc Very Happy

Alex

-Przynajmniej nie mam odrostów XDD

Tova

-Eh, miło Cie widzieć ponownie Alex ;D- podsumowała ;D