LOST-Destiny

Evangelina

Ev wytrzeszczyła oczy

Frank

- Takich pieniędzy się niezapomina - mówił podniesionym głosem.

Matt

-No pięknie, Frank jesteś pewnie że to Claudia?- spytał Matt wstając z piasku

miss_e

-Pół miliona?- powtórzyła- przepraszam ale czy ja wyglądam na kogoś kto posiada pół miliona? Poza tym w Sydney jest dużo turystek i mogłeś mnie wziąć za kogoś innego zwłaszcza...- Claudia skrzywiła się- że najzupełniej trzeźwiuteńki to ty nie jesteś.

Frank

- CHyba wiem, z kim się przespałem, doktorku?

Evangelina

Ev była wpatrzona w ocean

Evangelina

Ev zatakało .

Matt

Matt spojrzał w oczy Franka:
-Najwyraźniej nie wiesz. (fight XD)

Nacia

Gab podeszła do nich.- Hejoo. -Przywitała się.- Co jest? Wyglądacie jakbyście mieli się pobić chyba.. XD

Evangelina

Ev wstała . Zaczeła sie im przygładac .

Frank

- Doktorku, niewtrącaj się. - nie ukrywał w głosie groźby.

Frank

- A ty, ty....- wskazał na Claudię, po chwili opuścił rękę - ehh...i tak mi się kasa tu nie przyda. - Uśmiechnął się do siebie - Chciałem, żebyś poszła do diabła, ale niewiedziałem, że trafisz do jego rezydencji - i się roześmiał.

miss_e

Claudia wywróciła oczami
-Eee... no... ty jesteś...? z resztą nie ważne. Widzę cię pierwszy raz w życiu na tej wyspie więc ładnie proszę odczep się ode mnie... i wytrzeźwiej bo najwyraźniej gadasz głupoty- powiedziała wstając i gasząc papierosa

Evangelina

Ev stała jak wryta .

Evangelina

- on pił .