LOST-Destiny

Nacia

Gab wzięła te marchewki i coś kombinowała XD (Mnie chwilowo nie będzie.. wróce za ok. pół godziny BYE :*)

Lilly

- Co się tu dzialo?
RETRO
Lilly zapłacila za obiad. Wyszla i wróciła do domu.
- Hej Tato!- Krzyknęła wchodząc do góry
- Lilly, nie ubierzemy razem choinki?
- Oczywiście. -zeszła radosna. Wzięła bombki, łańcuchy i świeczki. Ubierala z tatą choinkę. Nadszedł wieczór. Nakryli do stołu. Ojciec przeczytał Pismo święte. Wspomnieli matkę Lilly. Juz mieli dzielić się opłatkiem, kiedy usłyszeli dzwonek do drzwi.
- Joss???? - powiedziała Lilly widząc zaplakaną Joss.
- Proszę. Mogę tu przenocowac?-spytała.
-Oczywiście-odpowiedzial ojciec Lilly.
Podzielili się opłatkiem. Skończyli kolację. Lilly dostała od ojca śliczny różowy sweterak i książke jej ulubionej pisarki, a także srebrna bransoletkę. Ojciec niebieski krawat, notatnik i laurkę własnoręcznie srobioną przez Lilly.
- Joss dla ciebie.-powiedziala Lilly.
- Ale ja już dostałam od ciebie prezent. Rano.... pierścionek z różowym oczkiem.
- Proszę. -dala jej paczuszkę. W środku był zestaw drogich, dobrych ołówków i kartki papieru.
-Dziękuję Lilly. Uścisnęła ja.
RETRO
-lLudzie są święta...

Joanne

- Matt, co byś wolał - koszyczek muszelek, słoik piasku, czy 2KC? ;D

Matt

-2KC! XD

Lilly

Weszla do namiotu.
- Hey! Podzielicie się ze mmną mango? - miała w ręce kilka owoców.

Matt

-O kurcze. XD

Lilly

Podeszla do Matt'a.
- Życzę ci wszystkiego najlepszego. Zdrowia, żeby nikt w cebie nie strzelał ani cię nie bił.

Matt

-A dzięki, tobie życzę szczęścia z Jamesem.- powiedział Matt z uśmiechem.

Lilly

(wzruszyłam się ;D)
- Joaane. Wszystkiego Naj, naj!

Joanne

- Dzięki ;D No... Ja też chciałam ci życzyć szczęścia z Jamesem, ale ukradł mi życzenia muflon jeden xP A więc... Szczęścia na wyspie, aby kiedyś nas uratowali, no i żeby ci się udało z Jamesem Wink

- powiedziała.

Lilly

- dzięki <przytulila ja oprzyjacielsko>

Nacia

Ekhm.. Gab podeszła do nich z.. marchewkami.- Czy ktoś na tej cholernej wyspie umie gotować? XDD

Lilly

- Zależy co gotować. gabi?

Matt

-Nie patrz na mnie!- zaśmiał sie Matt XD

Nacia

Podniosła marchewki do góry.- Cokolwiek z.. marchewek!?