LOST-Destiny

Nacia

Gabrielle zaśmiała się cicho.- Madryt jest śliczny.. Byłam tam wiele razy.

Oliver

-Nie, zaczołem myśleć o aktorstwie dopiero później.

Oliver

-Tak? Szkoda ze się nie spotkaliśmy.- powiedział

Nacia

-No.. Długo tam mieszkałeś? Ja z Brazyli się zaraz wyprowadziłam jak miałam 18 lat. Miałam dość tego miejsca. Wspomnienia mnie dołowały.

Evangelina

- Ja ide nad jezioro idzie ktos ze mna?

Oliver

-Jednak troche. Wyprowadziłem się jak miałem ... bodajże 20 lat.

Oliver

-Nie dzięki, ja zostanę tutaj.

Nacia

-Ja też zostanę... Zajmowałeś się tylko aktorstwem?

Evangelina

-Okej pa - powiedziała i usmiechneła sie .....

Oliver

-Pa. Tak granie to chyba jedyne co potrafie robić dobrze.

Oliver

-A ty zajmujesz sie jedynie psychologią?

Nacia

-Tańczyłam.. Uczyłam tańczyć dzieci.

Oliver

-Tak? A jaki taniec lubisz najbardziej?

Nacia

-Tańczy się to co się czuje, a nie umie. Tak uwarzam. Taki taniec lubię najbardziej.

Nacia

-Jaki jest twój ulubiony film?