LOST-Destiny

Julka

Juliet podchodzi do Matta:
-Co robisz tak sam na plaży?

Matt

-A co mam robić? Ramer robił pole golfowe, ale wtedy ten potwór i wogle.- odpowiedział Matt

Julka

-Jaki potwór?!- spytała szybko

Matt

-A ty nic nie wiesz? No to Norah ze swoim zespołem (downa) pobiegła do dzungli, razem z Ramerem chcieliśmy ją spowrotem przyprowadzić ale zjadło ją coś dziwnego, nawet tego nie widzieliśmy.

Julka

-O Boże! Pierw muchołówki a teraz potwór?!
Dennis: Jaki potwór?

Matt

-Ach i już wszyscy wiedzą, zaraz wybuchnie panika i wszyscy się nawzajem pozabijają xD

Julka

-On nic nie powie, Dennis nikt nie może sie dowiedzieć że na wyspie jest jakiś potwór co zabił biedną Norah.

Matt

-Mam nadzieje, a teraz wybaczcie pójdę popływać.

Julka

Juliet usiadła na piasku i patrzyła w niebo, a Dennis poszedł do szałasu

PH3N-x

[ RETROSPEKCJA ]

Następnego dnia Anthony budzi się w łóżku z dwoma dziewczynami. Ubiera się, ma już zamiar wychodzić, lecz wpada Mik'e.
- A ty gdzie się wybierasz ?
- Obiecałem Julliet, że zabiorę ją od rodziców.
- Co mało ci panienek ? Rozejrzyj się, jest tu tyle dziewczyn a ty się tam jakąś Julliet martwisz ? Zaraz wpadną John i Steve. Załatwiłem najlepszy towar. Chyba nie odmówisz kolegom z zespołu ?
Za chwilę wpadają Steve i John i impreza zaczyna się od nowa. Anthony jara razem z nimi, całkowicie zapomina o Julliet i zaczyna się całować z jakąś dziewczyną.

[ RETROSPEKCJA ]

Cassiopeia

Gdy ominał ją już ten cały cyrk ze spadającym samolotem, krwią i wszechobecną paniką poważnie zaczął ją marwić brak koralików.
Razz

Laura

<siedzi sobie na plaży>
<jest zwykle spokojna>
<chyba ze....>
<ale dziś ta spokojnośc przekroczyla granice>
<nic nie mowila od samego rana>
<o 3 nad ranem wyszla znamiotu>
<usiadla sobie i patrzyla na wschod słońca>
<teraz siedziała tak ciągle>
<byla tak bardzo tajemnicza>
<słońce swym pieknem przekazalo swa tajemnicę>
<że tu tylko piękno to spotka>
<zakochala sie...>
<zakochala sie w blasku>
<zakochala sie w świetle>
<zakochała sie w tej plazy, dzżungli i wyspie...>
<pokochala życie>
<i zrozumiała dlaczego sie tu znalazła>
...

Cloe

Cześć...co robisz?-spytała Joss siadając obok Laury.

Matt

Matt siada na plaży:
-Jak otworzyć ten bunkier?!- mówi sam do siebie

Cloe

Możnaby wziąść pień drzewa i wywarzyć drzwi- odpowiedziała Joss Mattowi.