LOST-Destiny

Oliver

Oliver zaśmiał się:
-Rozumiem, że tak.

Matt

Chłopak spojrzał z dołu na Franka:
-Tak?

Samantha

- Takk? Ale ja rozumiem ze nie. Nie widzialam go od dawna. - poiwedziala z udawana rozpacza. - Nawet narzeczony mnie rzucil... Byl tu ale mu sie zniknelo.

Frank

- Słuchaj, może się nie znamy, ale potrzebują twojej pomocy. Czy masz kogoś u tamtych, komu możesz ufać?

Oliver

-Może ma ciekawsze rzeczy do roboty.- powiedział z uśmiechem- Idziesz razem z nami?

Matt

Trey spuścił głowę, po czym ją podniósł i odpowiedział:
-Tak, to .... kucharz. Nazywa się Jorge.

Kelly

Z dzungli wyszła Kelly
-Długo mam tam na was czekać? xD

Samantha

- Jasne, ciekasze niz czas spedzany ze mna? Chyba zartujesz. A moj ex nie ma chyba juz zdania na ten temat... Oczywiscie ze ide. Przyda sie wam ktos kto ma jakies pojecie na temat mechaniki...- poiwedziala z usmeichem

Oliver

-Tak.. może będzie trzeba zbudować konia.- zaśmiał się

Frank

- Świetnie, muszę wiedzieć jak się nazywasz i coś mu powiedzieć, by wiedział, ze jestem od ciebie

Samantha

- A który bedzie pozowal? - spytała ^^

Nacia

Gab wzruszyła ramionami i podeszła do Oliego.
-Aloha xD Wiesz że nadal czytam w myślach? xDD

Oliver

Oliver spojrzał na Gab:
-Cześć... i wiem? Ale co w związku z tym? Wiesz, ze mam bródne myśli? XD

Samantha

[buchacha xD nie moge zaraz padne xD]

Nacia

-Tak cię powiadamiam xD Żbyś sobie.. za dużo nie myślał xDDD