LOST-Destiny

Peter

-Trey, wiesz że jeśli teraz nie wrócisz na nogach to zabiorą cię w plastikowym worku.

Frank

- Widzisz, powiedział, że chce zostać, więc spadaj!! - i dla podkreślenia słów odbezpoeczył broń

Peter

-Skoro tak. To spadam Trey, a ty Frankie lepiej uważaj. Bo pewnego dnia to ja będe trzymał broń.- powiedział i osdszedł

Frank

- Będę na ciebie czekał, a do tego czasu to narazie- powiedział i poszedł pod swoją plamę

Isabelle

Belle siedziała pod palmą.

Matt

Matt wyszedł ze swojego szałasu, a Trey i Hay gdzieś popędzili się miziać XDD

Alex

Alex wycząłgał się z namiotu:
-KFC? Gdzi jesteś? Ten przeklęty kurczak znowu gdzieś zwiał.

Matt

Megan szła przez plażę ze łazami w oczach ...

Matt spostrzegł Alexa:
-Cześć. Kurczak ci uciekł?

Alex

-Cześć, a tak. Dlaczego Meg płacze?

Matt

Matt spojrzał na dziewczynę, która obruciła się w ich stronę:
-Nie, pytajcie.- powiedziała i ruszyła przed siebie.

Alex

W tym momęcie Alex zobaczył jak KFC wychodzi z czyjegoś namiotu:
-Tu cie mam!- powiedział i złapał kurczaka.

Julka

-Cześc wam, widzieliście Meg? W nocy tak płakała, że nie mogłam spać.- powiedziała Juliet podchodząc do chłopaków.

Matt

-Tak... szła w stronę klifu..- powiedział Matt- O nie! Musimy ją zatrzymać! XDD

Alex

Alex, Matt, Juliet i KFC pobiegli na klif xDD

Julka

Juliet przyszła na plażę i usiadła na piasku przy oceanie