LOST-Destiny

Frank

- Teraz to nieważne - powiedział odwracając się - wkraczam na ścieżkę z której nie ma powrotu - i poszedł do dżungli

Kelly

-Ej poczekaj XD-poszła za nim (a co!)
-Oj Frank, przepraszam xD chce Ci pomoc jakos XD-powiedziala z troską xP

Angel

An zaczela przeszukiwac swoja torbe.Wyjeła z niej kilka kartek ksiązke.

Angel

Po chwili Angel zaczeła sledzic Frank'a i Kelly.

Kimberly Bride

Kim pomalowala swoje piekne paznokcie wiec polozyla sie na rozgrzanym kamieniu i zazywala kapieli slonecznej.

Angel

An wrociła na plaze.Podeszła do swojej torby,wyjeła jakies przyrzady i materiały po czym zaczeła robic namiot.

mania

Dave jak zwykle spacerował sobie po plaży bez koszuli (ach te mięśnie! Razz

), w samych spodniach...zauważył Kim zażywającej kąpieli słonecznej:) podszedł do niej
-Eee..cześć, jestem Dave a ty....?

Kimberly Bride

[sflaczałe z wiekiem xD]
Kim powoli uniosła swe okulary... Podnisoła sie odrobine, dokladnie od gory do dolu obejrzala D.
- Kim jestem. - i polozyla sie ponownie usmichajac.

mania

[e tam zflaczałe! ciągle jędrne:P]
-Miło mi-teraz on zajął się oglądaniem Kim od stóp do głowy, poprzez niektóre niezwykle zaokrąglone partie:)- to nie zdorwo tak ciągle leżeć na słońcu, możesz się spalić...powinnaś popływać trochę...-taaak...te słowa mogły zabrzmieć jak zaproszenie.

Lilly

Kate siedziała na plaży.

Angel

Angel skonczyła robic swoj namiot.Usiadła w cieniu i czytała ksiazke kryminalna.

Lilly

Kate ściągnęła koszulke i położyła sie na piasku.

Angel

An przemiezyła wzrokiem plaze i ponownie wrociła do swojej lektury.

mania

Dave rozglądał się przez chwilę...jego wzrok napotkał na Kate leżącą bez koszulki na gorącym piasku. Obserwował ją przez chwilę...

Lilly

... a ona leżźała dalej.