LOST-Destiny

Evangelina

Ev zanurkowała nie widzac Franka

Frank

- Jak się przyzwyczai to nie jest taka zła, Jak za zimna dla ciebie to zostań na brzegu i na siłe nie wchodź. - Powiedział wynużając się obok niej.

Evangelina

- Popływam jeszcze chwilke .

Frank

- Jak ci przeszkadza temperatura, mogę ciebie ogrzać - podpłynął bliżej i pocałował ją namiętnie tak jak nigdy wcześniej.

Evangelina

Ev była zaskoczona . Tez go pocałowała . Po czym wyszła na brzeg .

Frank

- Coś nie tak? - zapytał wychodząc z jeziora.

Evangelina

-Nie . Tylko nigdy mnie tak nie całowałes . -powiedziała

Frank

- To dobrze czy żle?

Evangelina

- Dobrze .

Frank

Szeroki uśmiech zawital na twarzy Franka. - Więc może to dokończymy?

Evangelina

Ev pocałowala go .

Frank

Frank robił to samo.

Evangelina

Ich pocałunek trwał tak 5 minut . Przestali sie całować .

Frank

Frank położył się na ziemi i patrzał w górę.
- Wiesz, wtedy jak się upiłem.... chciałem ciebie za to przeprosić, za to że w ogóle sięgnołem po tę wódę.

Evangelina

-Byłam na ciebie wscikeła . Ale juz mi przeszło.