LOST-Destiny

Evangelina

-Aha .

Frank

- Nie rozumiem.....naprawdę nierozumiem. Siedzimy tu pół roku a ja...... dopiero niedawno cię zauważyłę...jaki ja byłem ślepy.

Evangelina

Ev nic nie odpowiedziała tylko sie usmiechneła.

Frank

- Powiedz, mówiłaś, że gdy Michael do mnie strzelał to miałaś do niego żal że strzelił do mnie, a nie do ciebie. Dlaczego?

Evangelina

-Yyyy .... no bo .... kurde poczułam cos do ciebie.. .... Ev pochyliła głowe.

Frank

- Powiem ci, że to nie jest mi obojętne, bo...ja cię kocham, kocham i to szczerze - Frank unosi lekko, pochyloną głowę Ev - Naprawdę bardzo mi na tobie zależy Ev - Smile

Samantha

Samantha wyłoniła się z pomiedzy drzew.
- Ekhm, niechce wam przeszkadzac. Ale mozecie spokojnie porozmawiac na plazy. oliver sie zwinal a ja musze szukac czesci do łodki. To... milej rozmowy i udanego sylwestra.
Usmiechnela sie przyjaznie i wrocila na plaze.

Evangelina

Ev spojrzała mu głeboko w oczy .
-Tez ci kocham - powiedziala

Frank

Uśmiechnął się do Ev - Miło to słyszeć.

Evangelina

- Wracamy na plaze ????????- zapytala

Frank

- Możemy iść i tam im trochę pomóc. Pewnie już szykują się do sylwestra.

Evangelina

- Okej . Chodzmy , i poszli na plaze.

Matt

2.Time to die

novalis

Novi chwile popływała i położyła się pod palmą

Matt

3.To the rescue