LOST-Destiny

Matt

[Ale facet się schował XP]

Kelly

[Ale ona widziała gdzie?! Razz

kapał krwią i ona go znalazła Razz

poza tym nie uciekal za szybko po ciosie w..krocze heh:P wiec sorry,nie ma takiej opcji zeby go nie dogonila/znalazła Razz

,prawda?

]

Alex

-Nic ci nie jest?- spytał Kelly i wziął KFCiego na ręce XD

Matt

[Im sorry Kelly XDDD Ale umknął ci, ale tak miało być pozniej go dorwiecie]

Kelly

-Eee wszystko w porzadku-powiedziala otrzepujac rece xD-był cieńki xD
-A tobie?znowu bedziesz stal minute ciszy z tym czyms przy tej drugiej powieszonej? Razz

Alex

-Już mnie nogi bolą, a to coś to tutejszy kurczak. Nazywa się KFC, przypomina mi dom a jak będe głody to go zjem. Ale na razie daje nam jajka.- powiedział ucieszony

Kelly

-Jasne xD-uśmiechnęła się i poglaskała kurczaka(?xD)
-Wracajmy na plażę, blondasek uciekł wiec nic tu po nas:P

Alex

-Masz racje.- powiedział Alex i razem z Kelly i KFCim wrócili na plaże XD

Kelly

-zawsze mam racje xD-wzruszyła ramionami i teleportowała sie na plaże xP

Matt

23.Au revoir

Frank

Frank tym czasem chodził po dżungli rozglądając się za odpowiednim drzewem na łóżko, a że niezbyt mu się to chciało robić to położył się pod pierwszym lepszym drzewem i się zdrzemnął.

Julka

Juliet szła do jaskiń kiedy potkneła się o coś, a mianowicie o leżącego Franka

Frank

Frank trochę zdezorientowany całą sytuacją, chcąc wstać rąbnął banią w wystającą z drzewa gałąź - Będzie jutro boleć - ppowiedział i zobaczył leżącą Juliet - Nic ci nie jest? - spytał pomagając jej wstać [ jeżeli namówiły ciebie na to Gab lub Kim to daruj sobie]

Julka

[Ja tak sama z siebie xDD Maciuś mnie uczył ... jak to szło? A no tak ... ekhm zuo? xD Jak mi poszło?]
-Dzięki.- powiedziała i podniosła się- Jestem Juliet.

Peter

Peter przechadzał się dzunglą, gdy zauważył Juliet i jakiegoś faceta poczuł się troche .. zazdrosny i został w ukryciu by go nie zobaczyli Very Happy