LOST-Destiny

Frank

- Nie jestem pewien, Juriko chyba im nie jest potrzebna, chcą nas zwabić do siebie... - zmienił ton głosu na normalny - ...ale pewności nie mamy.

Matt

-Możliwe ..... ale po co im my?- spytał- Chyba tu zostaniemy, do jaskini nie ma co narazie wchodzić (a ja ide strzelić se w łeb XD mam strasznego kaca, niedługo będe)

Frank

- Chyba masz rację, poczekajmy i odpocznijmy. - usiadł pod drzewem i wyciągnął pistolet - Ja biorę pierwszą wartę.

Frank

wracam za pół godz

Matt

-No to co dalej? Wchodzimy i ryzykujemy czy czekamy i tracimy czas?- spytał Matt

Frank

- No pewnie, że wchodzimy, a co myślałeś?

Matt

-Ostatnio, źle się to skończyło ... ale chodźmy. (zaużmy że Alex jest with us)

Frank

- Chwila, jedno pytanie. Czy są tam jakieś skały czy coś? [ no to we are togedr, czy coś takiego XD]

Matt

-Chyba są, gdy bylismy tam ostatnio było ciemno. I nic zupełnie nie było widać. (a dobrze napisałem he is with us/on jest z nami :>?)

Frank

- Miejmy nadzieję, że wrazie gdyby strzelali to będzie się zaczym schować [ niewiem, ale się domyśliłem treści xp]

Frank

- No to wchodzimy, tylko cicho i na paluszkach. - Razz

Matt

-Gdy wtedy strzelili, to odrazu trafili.- powiedział i wszedł do jaskini -->

Frank

To samo zrobili Frank i Alex.

Frank

- Terza przynajmiej jesteśmy bogatsi o wiedzę o kamerach i, że to było zaplanowane.

Matt

9.Take only one