LOST-Destiny

Evangelina

-Dobrze - powiedziała i usiadła na podłodze

Frank

- Miałem zamiar wstawić jakieś meble, ale co się odwlecze, to nie ucieknie

Evangelina

Ev połozyła sie na podłodze i po chwili usneła.

Evangelina

Evangelina obudziła sie.Przetarła oczy. Oparła sie o jakas sciane i zaczeła czytac ksiazke.

Frank

Frank obudził się, to co się ostatnio wydażyło to było za wiele jak na niego

Evangelina

Ev czytajac ksiazke , spojrzała na Frank'a po czym ponownie powrociła do swojego poprzedniego zajecia.

Lilly

( Ev spojrzała na Franka.
- Frank?
- Tak kochanie?
-Kocham cię-spojrzała na niego
- Ja cię też! - pocałował ją.
Ev sie nie opierała. Całowała Franka.
- Frank...ale proszę. Nigdy nie skrzywdź mnie jak wtedy.- zrobiła smutna minkę.
- Oczywiście kochanie. Kocham cie- zaczął ją rozbierać.
- Ja ciebie też- Ev pocałowała franka.
- Ja też
- Ja też...- zasnęli)

Frank

[nieskomętuję tego, uwagi na niezbyt przyjazną atmosferę i złe fluidy emanujące od twojej osoby XXXPPPP ]

Rea

Rea weszla do bunkra .Zobaczyla 2 osoby..
- Co to robicie ?

Frank

- A jak myślisz? mieszkamy - odparł rezolutnie wstając z podłogi

Evangelina

-Hej Rea - powiedziała

Frank

[ czytałaś to powyżej to wiesz o co się rozchodzi ]

Evangelina

Ev wyszła sobie z bunkra.

Frank

Frank natychmiast poszedł za nią

Lilly

[ ej, ona sie czasami mandy nie nazywa?]