LOST-Destiny

Matt

(Ale jestem przebiegły XDDD)

Kelly

Rozejrzala sie, zeby sie upewnic ze nikt nie wejdzie XD
-mam w kieszeni żyletki xD jak sie postarasz to moglbys je wyciągnąć XD dobrze ze nie chowałam ich do stanika bo byłoby trudniej XD-mowila szeptem do Frank'a XDD
-sprobujesz?XD

Frank

- Całkiem kusząca propozycja Very Happy

- powiedział po czym spojrzał Kelly w dekolt - Da radę Very Happy

- powiedział i starał ustawić krzesło na wprost Kelly

Kelly

-w miedzyczasie pomysl co dalej XD-powiedziala wyginajac sie jakos tak zeby Frank'owi bylo łatwiej wydobic zyletke z kieszeni XDD

Frank

Frank ustawił krzesło tak by mógł wyciągnąć ręką żyletki z kieszeni Kelly - Może gdybyś schowała je za stanik to by było trudniej... jake przyjemniej Very Happy

Dobra, mam -powiedział i zabrał się za ,,piłowanie" liny

Kelly

-następnym razem-powiedziala i podsunela sie pod drzwi jednoczesnie je barykadując xD
-no dawaj,dawaj..XD-popedzała go xD

Frank

- Chwila... staram się...- franio dawał z siebie wszystko - ... dobra mam!! - powiedział po czym zabrał się za rozwiązywanie Kelly i innych w pomieszczeniu

Kelly

no i jak juz ją rozwiązał to zabrała mu jakze cenne żyletki z ręki, schowała je w stanik tym razem XD ale tak konspiracyjnie zeby nikt tego nie widział xD
-teraz wychodzimy i uciekamy? wychodzimy, strzelamy do nich i uciekamy?czekamy az przyjdzie ktos, bierzemy go za zakaldnika i uciekamy?czy mamy jeszcze inne pomysły?XD

Frank

- cichaczem do kuchni trzeba, więc najpierw czekamy, aż ktoś przyjdzie - powiedział po czym ustawił swoje krzesło na miejsce i usiadł na nim, biorąc ręce do tyłu - Efekt zaskoczenia - wyjaśnił

Matt

[Pokój jest zamknięty ZUO XD]

Kelly

-jesli tutaj sa kamery, na pewno sie uda...xD-odsunela swoje krzeslo od drzwi xD

Frank

[powiedz czy są kamery?? (odp. NIE) to taka podpowiedź]

Matt

[Som XD]

Frank

[wiedziałem, że dasz się nabrać XDDD]
- Dobra Kelly, kamera nie jejst skierowana na drzwi, ktoś przyjdzie będzie chciał mnie walnąć, a ty będziesz za drzwiami i mu z krzesła od tyłu -powiedziałdosyć szybko i wymachiwał rękoma przed kamerą XDDD

Kelly

[<rzuca Matt'a pierogiem z jagodami w głowe> Razz

]

-a że są, to nie musimy udawac zwiazanych-ucieszyła się-poczekamy az ktos do nas przyjdzie-wzrusyzla ramionami i podeszła do drzwi,pociagnela za klamke [otwarte?]