LOST-Destiny

Kelly

-nie zabija bo idziesz ze mna XD-penwie poklepałaby siebie po ramieniu gdyby mogla no ale...XD-i to nie frajerzy, prawie ubiłysmy ich wodza, kto by sie chcial narazac-pokrecila glowa xD

Matt

Nagle przed nią pojawili się jacyś uzbrojeni mohamedowie XDD
Anna: "K*rwa mówiłam!" XDDDD

Kelly

-BUU!-chciala ich wystraszyć xD
-ee..spierdalamy XD-powiedziala odwrócila sie i ruszyła do wyjścia

Matt

i se spitoliła XD

Nacia

Gab razem z dzieckiem tam przylezli xD
-Smierdzisz.- Rzucila do malej. A bejbi zaczelo plakac xD
-Przestan! xD

Frank

Podszedł do Gab i wział od niej dziecko, a sam wyciągnął jeden pistolet
- Łysy, musimy pogadać!!

Matt

River poszedł za Frankiem:
-Ale ja nie chciałem... zresztą nie molestowałem jej! Po prostu się przywitaliśmy XD

Frank

- Młody jeszcze słowo, a zastrzelę ciebie. I trzymaj się z daleka!!

Kelly

-nie krzycz na niego, to dziecko!-krzyknela na Franka i oparla sie o jakies drzewo podziwiajac jego poczynania Razz

Matt

Riv oparł się obrażony o drzewo:
-... chyba nikogo nie ma.- mruknął

Frank

- Jak mam Clarę, to nic nie mogę robić, ale on też nie - powiedizł idąc dalej w głąb - Czekam tu na ciebie, łysa pało, co jest, teraz dupę chowasz w kiblu, czy jak?!

Kelly

-moze juz wszyscy popelnili zbiorowe harakiri?-zakpiła nadal oparta o drzewo xP

Frank

- No to idziemy do łodzi podwodnej - powiedział i szedł do miejsca, gdzie prowadził go wcześniej Trey

Kelly

-czmeu ja nic nie wiem o łodzi?XDD

Matt

Przed Frankiem ktos strzelił w podłogę:
-Ani kroku dalej.- rzucił mohamed wyłaniając się z cienia

(Ten David, co chciał porwać Clarę to nie żyje po zapomniałem XDD)